Używając prywatnie wielu darmowych i ogólnodostępnych usług, często nieświadomie korzystamy z tego typu technologii. W niektórych obszarach (np. komercyjna poczta elektroniczna) „wejście” do świata cloud computingu jest wręcz nieuchronne – bowiem większość dostawców realizuje tego typu usługi w takiej architekturze.

Czy jednak, gdy myślimy o zastosowaniu chmury do przetwarzania danych firmowych, możemy zdecydować się na to bez ryzyka? Jeśli rozważamy przechowywanie naszych danych w chmurze (a tym może być np. korzystanie z poczty elektronicznej), powinniśmy odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań:

  • Czy znamy dobre i złe strony tego rozwiązania?
  • Czy wiemy, co dzieje się z naszymi danymi, gdzie są fizycznie przechowywane i przetwarzane?
  • Czy w związku z powyższym powinniśmy, a jeśli tak to w jakim stopniu, korzystać z tego typu rozwiązań?

Jeśli jesteśmy otwarci na produkcyjne korzystanie z usług i rozwiązań uruchomionych w chmurze, to warto dodatkowo przyjrzeć się propozycjom dostawców w kontekście:

  • na ile dostarczone rozwiązanie spełni nasze oczekiwania co do funkcjonalności?
  • czy mamy wpływ na zmiany konfiguracji i czy możliwe jest dostosowanie rozwiązania pod indywidualne potrzeby?
  • w jaki sposób zabezpieczone są dane, a w szczególności jak można je odzyskać przypadku awarii? Jaki jest okres przechowywania kopii bezpieczeństwa?
  • czy w razie potrzeby dane w chmurze mogę w jakikolwiek sposób wyeksportować aby zachować kopię lokalnie?

Funkcjonalność i bezpieczeństwo

W przypadku ważnych danych firmowych, proces migracji danych do rozwiązania opartego o chmurę, czy chociażby rozpoczęcie korzystania z tego typu usługi, powinny być poparte analizą, zarówno w kontekście funkcjonalnym, jak i bezpieczeństwa danych.

Z zakresem oferowanych funkcji i narzędzi, które są do dyspozycji użytkowników, można zapoznać się w chwili rozpoczęcia korzystania z rozwiązania „chmurowego”. W kontekście przyszłych zmian, niestety, trzeba zaufać deklaracjom dostawcy, że produkt będzie rozwijany i dostosowywany do pojawiających się nowych wymagań. Niestety zazwyczaj użytkownicy nie mają wpływu na tempo dostosowywania i wdrażania nowych rozwiązań.

W kontekście bezpieczeństwa danych warto poświęcić chwilę czasu i zweryfikować, czy finalne, fizyczne rozwiązanie jest utrzymywane w profesjonalnym centrum przetwarzania danych.

Sprawą oczywistą jest, że to na dostawcy spoczywa obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia danych. Czy jednak taka „oczywistość” zwalnia nas całkowicie z odpowiedzialności za dostępność i bezpieczeństwo danych w przypadku awarii?

Doświadczenia, w tym również z polskiego rynku, pokazują, że niektórzy z dostawców rozwiązań opartych o chmurę podchodzą do tematu bezpieczeństwa danych mało profesjonalnie. Często odpowiedzi na pytania z tego obszaru odwlekane są na później, a finalnie okazują się dodatkową opcją, płatną ekstra.

Dopiero w przypadku awarii, gdy utracimy nasze dane, uświadamiamy sobie, że dotychczasowa „opcja” w profesjonalnie świadczonej usłudze powinna być dostępna w ramach standardu. Warto pamiętać, że nawet największym globalnym dostawcom zdarzały się awarie, których skutkiem była utrata danych klientów.

Zalety chmury obliczeniowej

Posługując się w firmie technologią chmury obliczeniowej, korzystamy z jej ogromnych zalet. Środowisko oparte o chmurę staje się:

  • elastyczne – możemy takie rozwiązanie łatwo skalować, zarządzać wydajnością, szybko reagować na potrzeby biznesu;
  • bezpieczne – profesjonalny dostawca stosuje zabezpieczenia danych, które trudno uzasadnić finansowo w przypadku pojedynczej firmy;
  • tańsze – płacimy za wykorzystane zasoby, a na dodatek możemy je zmieniać w zależności od potrzeb.

Czy rzeczywiście wszystkie wymienione zalety są możliwe do wykorzystania? Sedno sukcesu tkwi w doborze właściwych rozwiązań technologicznych i proceduralnych. Warto rozważyć wykorzystanie chmury do zastosowań, które są technologicznie połączeniem chmury obliczeniowej i dodatkowych usług profesjonalnych.

Warto rozważyć wykorzystanie chmury do zastosowań, które są technologicznie połączeniem chmury obliczeniowej i dodatkowych usług profesjonalnych, np.:

  • zapasowa moc obliczeniowa na wypadek awarii naszej infrastruktury,
  • rozłożenie obciążenia w przypadku występowania chwilowego zwiększonego zapotrzebowania na moc obliczeniową,
  • zabezpieczanie swoich danych poprzez replikację danych do chmury.

Oczywiście w szczegółach wiele zależy od tego, w jaki sposób skonstruowany jest nasz system informatyczny, jednak nawet w klasycznej, najczęściej spotykanej, architekturze wielu aplikacji można w prosty sposób powołać odpowiednią ilość maszyn wirtualnych w chmurze, do których dane zostaną zreplikowane. Przy normalnej pracy parametry takiego środowiska, będącego repliką, są ograniczone do niezbędnego minimum. W przypadku awarii parametry środowiska w chmurze zostają zmienione, systemy uruchamiane są w trybie produkcyjnym – co dzięki chmurze możliwe jest do wykonania w krótkim czasie. Dodatkowo jest możliwość dynamicznego zwiększenia zasobów w miarę potrzeb.

Możemy też pójść krok dalej: wykorzystać zasoby zewnętrznej chmury obliczeniowej do przetwarzania produkcyjnego dla części systemów, a zmierzać w stronę rozłożenia przetwarzania pomiędzy własne centrum, a taką czekającą na wykorzystanie produkcyjne chmurę. W tej sytuacji u siebie zapewniamy niezbędne minimum mocy wystarczające do codziennej pracy, a zapotrzebowanie na większe zasoby, czy też obsługę tymczasowego wyższego przetwarzania, przesuwamy w stronę chmury. Dzięki takiemu podejściu możemy zoptymalizować koszty bez ponoszenia dużych inwestycji w infrastrukturę, która przez większość czasu pozostawałaby niewykorzystana i generowałaby tylko koszty.

Oczywiście w takim scenariuszu do rozwiązania pozostaje wiele problemów, np. jak sprawnie przełączyć użytkowników, aby ta operacja była dla nich niewidoczna. Przy odpowiednim wsparciu dostawcy, dodatkowych profesjonalnych usługach (rozciągnięcie sieci LAN do chmury obliczeniowej), dzięki zastosowaniu odpowiednich mechanizmów i protokołów komunikacyjnych, można to zrobić już bardzo sprawnie. Warto zatem skorzystać z usług dostawcy, który będzie nie tylko w stanie takie rozwiązania zaproponować, ale również zaimplementować.

Ciągły rozwój

Technologie chmur obliczeniowych są cały czas rozwijane. Wybierając dla firmy rozwiązania oparte na chmurze, warto jednak rozważyć, jakie mamy dostępne możliwości, w którym kierunku chcemy rozwijać nasze usługi IT, czy też infrastrukturę. Dostępnych jest wiele raportów, które analizują rynek dostawców i odbiorców chmur obliczeniowych. Wszystkie wskazują na to, że rynek rozwiązań opartych na chmurach obliczeniowych będzie coraz większy, a prędzej czy później, w jakimś zakresie, każdy z nas będzie korzystał z tych technologii – czy to chmur prywatnych czy publicznych.

Warto więc mieć świadomość, że wybór chmury obliczeniowej, jeśli jest odpowiedzialny, poparty analizą i świadomością technologii – jest szansą. Wybór nieświadomy może okazać się wręcz zagrożeniem dla bezpieczeństwa firmowych danych.

Centrum Przetwarzania Danych BCC w chmurze
BCC (aktualnie All for One Poland) świadczy usługi outsourcingowe od 1999 r. (do 2018 r. jako BCC). Obecnie Centrum Przetwarzania Danych BCC obsługuje kilkadziesiąt kontraktów SLA (w sumie setki maszyn wirtualnych, w tym prawie sto – to systemy SAP). Bazując na zaawansowanych technologiach, m.in. wirtualizacji na poziomie sieci, pamięci masowej i serwerów, BCC udostępnia klientom usługi IT w modelu chmury (głównie prywatnej i hybrydowej) oraz Zapasowego Centrum Przetwarzania Danych.